niedziela, 8 listopada 2015

Październikowy Book Haul

Październik był najlepszym miesiącem całego roku. Jestem tego pewna! Może nie przybyło do mnie jakoś mnóstwo książek, chociaż 16 to niezły wynik, we wrześniu mogłam się pochwalić tylko jedną nową książką. Zacznę od pokazania Wam trzech przecudnych zakładek ;)

Tą kupiłam w Matrasie, jest piękna!! 


Ta jest prezentem od Cioci Hani, przeogromnie za nią dziękuję, nawet nie wiecie ile genialnych książek z nią już przeczytałam!


Trzecią dostałam od mojej przyjaciółki Julki (zapraszam na jej bloga: http://ksiazkowaplaneta.blogspot.com/) 
 i ma jeszcze taki napis...

Więc  to tyle jeśli chodzi o zakładki, teraz czas na epikboxa, który przyszedł do mnie w październiku. Jeśli mnie oglądacie to wiecie o tym magicznym pudełku, bo otwierałam go na Waszych oczach ^^ 

Wię tak wygląda to pudełko, a w środku ma...

Książka "Restart" Amy Tintery. Niestety powieść nie podobała mi się, dlatego przekazałam ją w ręce Julki, której sprawiła niebywałą radość ;) Nie będę się już powtarzać później, dlatego teraz Wam powiem, że ta książka jest jedną z 16, które zdobyłam w październiku, co z tego, że gościła u mnie tylko dwa tygodnie? ;D

W pudełku pełnym dóbr znalazł się notatnik "Moje Mini Recenzje". Notatnik jest strasznie fajny!


Świetny kubek z napisem "Professional Book Worm" czyli profesjonalny mól książkowy :D
A także herbata o smaku "Paryski Przysmak" 

I trzy ołówki z napisem "I love books"

Z epikbox'em się zapoznaliście, więc teraz czas na książki, które wzbogaciły moją biblioteczkę :D

Pierwszą książką była "Antygona", która jak się nietrudno się domyślić była moją lekturą ;)

Następnie upolowałam w Biedronce "Silmarillion" J.R.R Tolkiena :)

Te dwie książki sprawiły, że październik był tak niesamowitym miesiącem! Za "Dzieci Hurina" oraz "Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa"  niezwykle gorąco dziękuję Cioci Hani ;D Nie wiem czy się orientujecie, ale te dwie powieści są już niedostępne w księgarniach, a na Allegro można kupić je za około 120 zł, więc jak widzicie zdobycze są niesamowite ;)

Następne książki pokażę Wam tylko pobieżnie, gdyż widzieliście je w Unboxingu :)


No! I to wszystko! ;) Nie ma książki w tym miesiącu, z której nie byłabym dumna, właśnie dlatego październik był tak cudowny, ale, przyznaję się bez bicia, w dużej mierze to moje zadowolenie spowodowali "Dzieci Hurina" i "Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa" :D A ile Wy zdobyliście książek? :)

4 komentarze:

  1. O jej 16 książek:3 zazdroszczę ci aż tylu nowiutkich lśniących książków na pólce:3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też zazdroszczę :p Do mnie przyszedł Pegaz, ale dostane jak posprzątam pokój. :( Poza tym cudowna to zakładka co dostałaś od cioci! ♥

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Książki to moje paliwo , Blogger