sobota, 23 kwietnia 2016

"Monumet 14. Odcięci od świata" Emmy Laybourne

"Monumet 14. Odcięci od świata" Emmy Laybourne
Wyobraźcie sobie jutrzejszy dzień. Prawdopodobnie będzie wyglądał tak jak setki innych dni; wstaniecie rano, umyjecie się, ubierzecie, zjecie śniadanie i pojedziecie do szkoły. Ale co by się stało gdybyście do tej szkoły nie dojechali? Gdybyście razem z czternaściorgiem innych dzieci zostali niespodziewanie zamknięci w supermarkecie?
 Takie właśnie wydarzenie ma  miejsce w życiu Deana. Pewnego ranka, gdy jedzie do szkoły, przez Stany Zjednoczone przechodzi ogromny kataklizm burząc absolutnie wszystko. Kierowca autobusu, który zawoził chłopaka do szkoły ratuje mu życie (i jeszcze kilkanaściorga dzieciom) wjeżdżając pojazdem do sieci sklepów Greenway. Pani Wooly (to ona kierowała autobusem) opuszcza grupkę dzieci mówiąc, że idzie po pomoc. Chwilę po jej wyjściu wszystkie drzwi zatrzaskują się, opuszczają się metalowe rolety. Okazuje się, że z ośrodka wojskowego wyciekły chemikalia, na które ludzie reagują różnie, zależnie od grupy krwi. Grupa 0 reaguje niepowstrzymaną agresją, AB objawia się halucynacjami, osoby mające A pokrywają się krwistymi bąblami, natomiast B nie ma żadnych objawów.
W sklepie powstaje swego rodzaju rodzina. Licealiści roztaczają czułą opiekę nad młodszymi dziećmi. Tworzą im pokoje, gotują potrawy podobne do tych, które dzieciaki jadły w swoich domach. A w świecie "na zewnątrz" panuje chaos. Brakuje jedzenia, picia, wszystkiego. Osoby z grupą 0 pustoszą cały kraj. Świat zwyczajnie oszalał.

 "Monument 14" niesamowicie mnie zaskoczył. Spodziewałam się przeciętnej książki, nieszczególnie wciągającej. Tymczasem okazało się, że w trzy dni przeczytałam wszystkie trzy tomy. Autorka ma dobry styl pisania, chociaż czasem krótkie zdania mnie irytowały, to dało się to "przełknąć". Ogromnym plusem są realistyczne postacie! Tylko Nika uważam za trochę zbyt idealnego, a Jake'a za za bardzo buntowniczego i nieposłusznego. Z głównym bohaterem, Deanem bardzo trudno było mi się pożegnać po trzech tomach.
 Książka jest prowadzona w narracji pierwszoosobowej, co w niektórych książkach jest, niestety złym pomysłem. W tym przypadku taka narracja spisała się doskonale!
 Okładki natomiast są okropne (zwłaszcza drugiego tomu!) i nie mam pojęcia jak coś takiego można było dopuścić do druku...
 Niemniej jednak gorąco Wam polecam "Monument 14" tylko upewnijcie się, że macie przy sobie wszystkie trzy tomy, bo ta historia wciągnie Was tak, że, dosłownie, umrzecie jeśli skończycie tom pierwszy i nie będziecie mieli przy sobie "Nieba w ogniu"!

P.S. Znacie może jakieś dobre, postapokaliptyczne książki? ;)

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Marcowy Book Haul i Wrap Up

Marcowy Book Haul i Wrap Up
Heej ;) Marzec się skończył, więc myślę, że przyszedł czas na jego podsumowanie. Zacznę może od tego, że w ogóle miało nie być Book Haula, ponieważ powstrzymuję się przed kupowaniem książek aż do maja, kiedy to jadę na Targi Książek w Warszawie. Ale przyszła do mnie zaległa paczka z książką, no i były Święta... W każdym razie do mojej biblioteczki przybyły 3 książki ;)

1. "Strażnicy. Szkatułka i Ważka"~ Ted Sanders

( nie zwracajcie uwagi na te książki na dole, nigdy nie miałam specjalnego talentu do fotografii...)
2. "Najstarszy"~ Christopher Paolini
3. "Dziedzictwo"~ Christopher Paolini
 
To tyle, jeśli chodzi o Book Haul, teraz chyba czas na Wrap Up! ;) Jednak zanim pokażę Wam książki, które w tamtym miesiącu przeczytałam to chcę się czymś pochwalić ;D Dostałam kartę blogerską, dzięki której będę mogła za darmo, jako bloger wejść na Targi! Tak, to tyle... No to zaczynamy:

1. "Tajemne Bractwo pana Benedykta i Niebezpieczna Podróż"
oraz
2. "Tajemne Bractwo pana Benedykta i Dylemat Więźnia"~ Trenton Lee Stewart


3. "Opowieści z Narnii. Siostrzeniec Czarodzieja"
4. "Opowieści z Narnii. Ostatnia Bitwa"
5. "Opowieści z Narnii. Lew, Czarownica i Stara Szafa"
6. "Opowieści z Narnii. Książę Kaspian"
7. "Opowieści z Narnii. Podróż "Wędrowca do Świtu"~ C.S Lewis


Z Narnią było tak, że nie wiem czemu, ale nigdy nie przeczytałam dwóch ostatnich tomów... I postanowiłam to nadrobić właśnie w marcu. Jednak, gdy skończyłam dwa ostatnie tomy to pomyślałam, że czemu by nie odświeżyć sobie poprzednie części (bo czytałam je jak miałam około 8-9 lat). No i tym sposobem przeczytałam 5 części "Opowieści z Narnii" ;) 
I mam pewna tezę na temat Narnii. Mianowicie uważam, że Lewis zamierzał napisać tylko jeden tom, jednak kiedy zauważył, że jego historia cieszy się sporym uznaniem dopisał dwa kolejne. Ale kiedy pisał trzeci tom nie wiedział, że napisze też siódmy. W końcu, w "Podróży Wędrowca do Świtu" mogliśmy przeczytać: "Łucja po raz pierwszy i ostatni przytuliła Ryczypiska". A czy w siódmym tomie (SPOILER!!!) nie przytuliła go na powitanie, kiedy wszyscy się ponownie spotkali? 
(koniec spoilera). A poza tym historia o Białej Czarownicy w pierwszej części nie do końca pokrywa się z tym co autor przedstawił w tomie piątym... To taka jest moja teza ;) Zgadzacie się z tym?
8. "Osobliwy Dom pani Peregrine"~ Ransom Riggs



  9. "Aplikacja"~ Lauren Miller


10. "Niezgodna"~ Veronica Roth
11. "Piotruś Pan i Wendy"~ J.M. Barrie 
To wszystko na dziś! ;) Koniecznie napiszcie mi ile Wam udało się przeczytać książek, i jakie książki kupiliście/dostaliście. Do napisania!
 

 

sobota, 2 kwietnia 2016

"Jesteśmy tu, bo gdzieś musimy być"- "Tajemnica Drabiny Jakuba"

"Jesteśmy tu, bo gdzieś musimy być"- "Tajemnica Drabiny Jakuba"
Hej! ;) Dziś zapraszam Was na recenzję (ostatnia pojawiła się ponad miesiąc temu! :o) książki, która była dla mnie trochę niezwykła, a jest to "Tajemnica Drabiny Jakuba" Briana Keaneya.
 Zacznę może od tego, dlaczego moje spotkanie z tą książką było niezwykłe. Cała historia przedstawia się tak, że kiedy miałam coś koło 10 lat, moja starsza siostra szukała sobie jakiś książek do poczytania na stronie Empiku. Trafiła właśnie na "Tajemnicę Drabiny Jakuba". Opis spodobał jej się tak bardzo, że postanowiła się nim ze mną podzielić. Słowa z opisu utkwiły mi na tyle w pamięci, że wciąż, nawet po upływie 4 lat pamiętałam go. Nie wiem dlaczego, ale moja siostra nie kupiła tej książki, nie zapisała tytułu, ani w ogóle jej nie przeczytała. Kiedyś próbowałam znaleźć jej tytuł w Internecie, ale moje poszukiwania spełzły na niczym. Jednak kiedy ostatnio wybrałam się do biblioteki i przeglądałam książki na półkach wpadł mi w oko czarny  grzbiet z ilustracją odcisku dłoni. Po pierwszych słowach opisu;  "Chłopiec budzi się pośrodku pustego pola. Nie pamięta, w jaki sposób się tu znalazł, nie pamięta, kim jest. Wie tylko, że ma na imię Jakub." zorientowałam się, że to TA książka. Wyobrażacie sobie radość po znalezieniu książki, której szukało się przez prawie 4 lata?

Jakub pewnego dnia trafia do innego świata, równocześnie tracąc pamięć. Trafia do Locus, miasta, w którym mieszkają miliony nastolatków, którzy, podobnie jak on stracili pamięć. Ich główną, codzienną pracą jest zbieranie kamieni na polu, a w czasie wolnym bawią się w "przypominanie". Wzajemnie przypominają sobie swoja przeszłość, zwyczaje jakie ich rodziny miały. Jednym słowem, przyzwyczaili się do życia w Locusie. Tylko Jakub jest inny, ponieważ nie zamierza przywyknąć do "narzuconego" mu trybu życia. On, Toby i Aisza chcą uciec. Chcą odnaleźć swoją przeszłość.

Kiedy sięgałam po tą książkę myślałam, że to książka przygodowa. Jak się wkrótce potem przekonałam, byłam w ogromnym błędzie. Ta książka należny do gatunku literatury pięknej i naprawdę skłania nas do przemyśleń. Po pierwszym przeczytaniu jej, jestem pewna, że nie odczytałam wszystkich symboli i alegorii, które są w niej zawarte, ale myślę, że jeszcze kilka razy do "Tajemnicy drabiny Jakuba" wrócę. Historia Jakuba przypominała mi trochę "Więźnia Labiryntu", chociaż może lepiej powiedzieć, że to "Więzień Labiryntu" przypomina "Tajemnicę Drabiny Jakuba", bo w końcu książka, którą dziś recenzuję została wydana 9 lat wcześniej ;)
 Podsumowując, to książka, która na długo pozostaje w pamięci. Książka nad której sensem powinniśmy się zastanowić. Książka, która jest tak niesamowita, że powinniście po nią sięgnąć!

"To historia podróży poprzez lęk, w stronę nadziei. Opowieść o wyborze pomiędzy przeszłością, której nie pamięta, a przyszłością, której nie można przewidzieć"~ fragment opisu


Copyright © 2016 Książki to moje paliwo , Blogger